Ostatni tydzień roku szkolnego, w powietrzu czuć zapach wakacji i nie ma co się dziwić, że w takich okolicznościach zamarzyliśmy o wycieczce do Poznania. Może dla kogoś to zwyczajny kierunek, ale nie dla nas. Co więcej, miał to być wyjątkowy wyjazd bowiem postanowiliśmy skorzystać z komunikacji publicznej. O naszej przygodzie chcemy opowiedzieć zatem poczytajcie jak my – uczniowie oddziału C i R spędziliśmy wtorkowe przedpołudnie 20. czerwca w stolicy Wielkopolski.
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy na dworcu PKS w Śremie. O 8.30 wsiedliśmy do autobusu i przed godziną 10. dotarliśmy do Poznania. Dalej tramwajem linii 18 dojechaliśmy w okolicę Mostu Teatralnego skąd pieszo trafiliśmy do Parku Adama Mickiewicza. To ten park przy operze. By odpocząć po podróży zasiedliśmy na trawniku i w cieniu pięknej lipy zjedliśmy śniadanie. Po dłuższej chwili wytchnienia ruszyliśmy na zaplanowany spacer. W jego trakcie udało nam się zobaczyć kilka znanych budynków, a wśród nich między innymi Teatr Wielki, Zamek Cesarski, piękny – zabytkowy budynek Uniwersytetu Adama Mickiewicza, nowoczesny gmach Akademii Muzycznej oraz ważne poznańskie pomniki (Pomnik Poznańskiego Czerwca 1956 roku, pomnik Adama Mickiewicza). W drodze powrotnej na dworzec przespacerowaliśmy się ulicami Poznania i potwierdzamy… wszędzie mnóstwo remontów.
To nie koniec naszych atrakcji. Niesamowitym przeżyciem było dla nas przejście długim, podziemnym tunelem na dworzec PKP. Po wyjściu na perony zaskoczyła nas duża ilość torów kolejowych. Z zaciekawieniem przyglądaliśmy się odjeżdżającym pociągom. Mieliśmy ochotę wsiąść do jednego z nich i pojechać nad morze, jednak było to niemożliwe bowiem o 12.45 mieliśmy zaplanowany powrót do Śremu. Mając godzinę czasu do odjazdu z apetytem zjedliśmy lody, przeszliśmy się po Galerii Avenida, a na koniec każdy z nas samodzielnie zakupił bilet na autobus.
Tak kończy się nasza wtorkowa przygoda. Wiemy, że zobaczyliśmy tylko mały fragment Poznania, ale było warto. Co ważne, mamy ochotę jak najszybciej wrócić do stolicy Wielkopolski i odkrywać kolejne ciekawe miejsca.
